Autor Wiadomość
GroobY
PostWysłany: Czw 17:36, 20 Paź 2005    Temat postu: Jan Tomaszewski - Kolejny atak na Widzew

Jan Tomaszewski - Kolejny atak na Widzew

Piłkarze Widzewa zwycięstwem uczcili werdykt Komisji Odwoławczej PZPN o anulowaniu decyzji odbierającej łódzkiej drużynie dziewięć punktów. W klubie przy al. Piłsudskiego fetowali sukces, a tymczasem Jan Tomaszewski przystąpił do kolejnego ataku.

Okazuje się, że, czołowy etyk polskiego futbolu, nie może się pogodzić z decyzją niezawisłej komisji działającej w piłkarskiej centrali. Tomaszewski wystosował do prezydium PZPN pismo, w którym protestuje przeciwko skandalicznej, oczywiście jego zdaniem, decyzji. Domaga się ukarania Widzewa i członków komisji.

Wytrwałość z jaką Tomaszewski walczy z łódzkim klubem jest zadziwiająca. Przewodniczący Komisji Etyki uparł się, że to Widzew jest czarną owcą polskiego futbolu i nic i nikt nie jest w stanie odwieść go od takiego myślenia. Śledząc jego wypowiedzi i poczynania nietrudno się oprzeć wrażeniu, że to łódzki klub jest siedliskiem wszelkiego zła, a w pozostałych klubach wszystko przebiega bez zarzutu.

Po ostatnim efektownym zwycięstwie ligowym ze Świtem nastroje w Widzewie radykalnie się poprawiły. Znów podopieczni trenera Stefana Majewskiego są w czołówce tabeli i ponownie awans do ekstraklasy jest w zasięgu ręki (tylko dwa punkty straty do drugiego Śląska Wrocła

Wypada mieć nadzieję, że już do końca rundy łodzianie prezentować będą stabilną formę, a mizerne występy ze słabeuszami rozgrywek nie powtórzą się. Już w piątek widzewiaków czeka wyjazdowy mecz z Górnikiem Polkowice. Drużyna Marka Koniarka, byłego szkoleniowca klubu z al. Piłsudskiego, znajduje się w strefie spadkowej i faworytem jest Widzew. Przestrzegamy jednak łodzian przed lekceważeniem rywala. W Jaworznie piłkarze Majewskiego przekonali się boleśnie, że bez należytego zaangażowania nie da się odnosić sukcesów.

Po raz pierwszy od dłuższego czasu widzewski szkoleniowiec będzie miał komfort przy ustalaniu składu. Wszyscy piłkarze są zdrowi (wczoraj trenował już Bartłomiej Konieczny), nikt także nie musi pauzować za kartki. W meczu ze Świtem eksperymentalnie zestawiona formacja obronna nie dopuściła do straty gola. Zapewne z tego powodu trener będzie musiał starannie rozważyć, czy zastosować starą piłkarską zasadę, że zwycięskiego składu się nie zmienia.

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin